Historie naszych Pacjentów

  • Bark
  • Biodro
  • Kręgosłup
  • Kolano
  • Nadgarstek

Joanna Kadłubowska 49 lat

pielęgniarka

Ból od roku z powodu zwapnienia. Nieoperacyjny zabieg bardzo pomógł.

Dokuczliwy, przeszkadzający mi w funkcjonowaniu ból barku odczuwałam już ponad rok. Objawy narastały stopniowo, przez kilka lat czułam okresowe pogorszenia. Nigdy nie doznałam żadnego urazu. Mimo tego, bark ruszał się coraz gorzej. Miałam trudności ze zginaniem do przodu i odwodzeniem ręki do boku.

Szukając pomocy z bólem barku trafiam do Warszawy, do ośrodka sonochirurgii – CRS Clinic.

Tam lekarz zbadał moją rękę, zrobił USG, wykrył zwapnienia, które były przyczyną moich dolegliwości. Zaproponował wykonanie barbotażu – zabiegu usunięcia zwapnień pod kontrolą USG. Zabieg został wykonany od razu, na pierwszej wizycie w klinice. Dostałam również skierowanie na rehabilitację. 

Po miesiącu wróciłam na kontrolę. Badanie wykazało rozrzedzenie zwapnień a ja zauważyłam zwiększenie ruchomości barku i zmniejszenie dolegliwości bólowych. 

Kontynuacją leczenia było podanie osocza bogatopłytkowego do przestrzeni podbarkowej. Po tym zabiegu ból wycofał się prawie całkowicie i odzyskałam pełen zakres ruchomości.

Jestem bardzo zadowolona i dziękuję za tak kompleksową opiekę.

Justyna Olejnik

prawniczka

Dotkliwy, narastający ból barku. Po barbotażu problem minął.

Wydaje mi się, że początkiem mojego problemu był uraz barku na wakacjach. Zjeżdżałam na wodnej zjeżdżalni i niefortunnie ułożyłam rękę. Z biegiem czasu ból barku był coraz mniejszy dlatego przestałam zwracać na niego uwagę. Zbagatelizowałam te pierwsze objawy, nie miałam czasu się nimi zająć. W związku z tym, po kilku latach dyskomfort wrócił z podwójnym nasileniem.
Zaczął mi przeszkadzać brak ruchomości i dotkliwy ból, który utrudniał funkcjonowanie.

Już na pierwszej wizycie w CRS miałam wykonane badanie USG i zabieg barbotażu.

Lekarz w obrazie USG zdiagnozował masywne zwapnienie ścięgna mięśnia nadgrzenieniowego. Zwapnienie powodowało tzw. “ konflikt podbarkowy” i dlatego odczuwałam ból i ograniczenie ruchomości, Lekarz zaproponował wykonanie zabiegu sonochirurgicznego – usuwania zwapnień.
Barbotaż przebiegł bardzo sprawnie. Na tej samej wizycie, doktor pod kontrolą USG wydobył z barku zwapnienia. Pokazał mi nawet ilość wypłukanych zwapnień! Zabieg nie był bardzo bolesny. Po wizycie dostałam skierowanie na rehabilitację, żeby pracować nad ruchomością barku i łopatki po to, by dolegliwości bólowe nie wracały.

Przeszłam rehabilitację. Dzisiaj czuję się bardzo dobrze. Bark nie dokucza mi w codziennym funkcjonowaniu. Jestem zadowolona z przebiegu leczenia. Mieszkam za granicą, więc telefonicznie potwierdziłam, że czuję się doskonale! Do CRS Clinic umówiłam mojego Tatę:)

Chodzenie przestało boleć…

Posiadacz dwóch rekordów Guinnessa opowiada, jak zabieg sonochirurgiczny w CRS Clinic polegający na iniekcji kwasem hialuronowym pozwolił mu na powrót do normalnej sprawności.

– Chodzenie przestało boleć – mówi Pan Ryszard.

Ryszard Bazarnik

artysta

Jacek Buchalski 61 lat

własna działalność gospodarcza

Operacja biodra to dużo czasu na dojście do siebie. Zdecydowałem się na podanie kwasu wysokiej jakości.

Nie mogę pozwolić sobie na dłuższą przerwę w prowadzeniu własnej działalności. Dlatego zdecydowałem się na metody nieoperacyjne leczenia bólu biodra.

Mam 61 lat, na co dzień prowadzę własny biznes, nie myślę o przejściu na emeryturę. Powiedziałem lekarzowi, że chcę odsunąć w czasie zabieg operacyjny jak najdalej jest to możliwe. Poddanie się operacji wyłączyło by mnie z pracy na tak długi okres, że prawdopodobnie nie miałbym do czego wracać. Dlatego wybrałem metody nieoperacyjne.

W CRS Clinic przeszedłem dwie wizyty.
Na pierwszej wizycie powiedziałem lekarzowi o bólu bioder i kolan, który towarzyszy mi już od 3 lat, najgorzej jest z lewym biodrem. Bolało przy siedzeniu, chodzeniu, nawet w nocy kiedy chciałem obrócić się z boku na bok. Niepokojące było sporadyczne pojawianie się bólu również w kręgosłupie.

Na pierwszej wizycie lekarz sprawdził jak rusza się moje biodro następnie wykonał USG. W obrazie USG wyszło zniekształcenie głowy kości udowej, nieprawidłowa grubość chrząstki oraz torebki stawowej, zwłóknienie i zwapnienie obrąbka. Powiedział, że kwalifikuję się do zabiegu operacyjnego wszczepienia endoprotezy, któremu ja nie chcę się poddać. Nie mogę pozwolić sobie na brak obecności w pracy, mam duże obawy przed tak inwazyjnym postępowaniem. Chciałem spróbować działać przeciwbólowo i odsunąć zabieg jak najdalej w czasie.
Doktor wykonał więc punkcję stawu oraz zabieg sonochirurgiczny – podał odpowiednio dobrany kwasu hialuronowy. Dodatkowo przepisał mi leki doustne i fizjoterapię.

Na drugą wizytę ( kontrolę) wróciłem po urlopie. Miałem do przekazania doktorowi same dobre wieści. Obawiałem się, że przez ból biodra nie będę mógł spacerować, że sklepy będą za daleko od kwatery i nie dam rady robić zakupów. Na szczęście okazało się inaczej. Ból biodra bardzo zmalał, nawet noce przesypiałem bez bólu. Kilkakrotnie odczułem zakłucia w biodrze, ale ogólnie mój stan znacznie się poprawił. Dzięki temu bardzo odpocząłem a regeneracja była mi bardzo potrzebna bo na co dzień dużo pracuję. Mam 61 lat i prowadzę własny biznes a to bardzo wyczerpujące zajęcie.

Obecnie czekam na kolejną wizytę – zachęcony dobrymi rezultatami, chcę powtórzyć ten zabieg na drugie biodro.

Zabieg sonochirurgiczny pomaga na uwolnienie od bólu?

Do szukania alternatywy operacji zmusiła mnie sytuacja zdrowotna. Niedawno przeszedłem operację usunięcia prostaty. Nie mogę w tak krótkim odstępie czasu mieć kolejnej narkozy. Ból biodra i pośladka bardzo przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu. Rehabilitacja nie pomaga. Musiałem coś z tym zrobić. Chcę wrócić do normalnego życia, biegania jazdy na rowerze.

W CRS CLinic na jednej wizycie lekarz zbadał mnie i wykonał zabieg sonochirurgiczny na biodro i iniekcje w przyczepy mięśni pośladkowego i gruszkowatego. Trwało to około 30 min! Bez narkozy, bez potrzeby ponownej hospitalizacji. Już od razu po zabiegu poczułem ogromną ulgę. Mogłem samodzielnie wrócić do domu.

Jestem bardzo wdzięczny lekarzowi za zaproponowanie takiego rozwiązania.

Andrzej Kijewski 71 lat

aktywny emeryt

Do CRS Clinic wybrałam się przed podróżą. Chciałam, żeby się udała i żeby nie przeszkadzał mi ból biodra, z którym borykam się już przeszło 10 lat. Mam siedzącą pracę, pobolewają mnie też plecy. Lekarze zakwalifikowali mnie do alloplastyki ( wymiany biodra), ale do tej pory nie zdecydowałam się na operację. Niestety nie pomaga mi rehabilitacja. Czuję, że utknęłam w “zamkniętym kole bólu” – chociaż zawsze byłam aktywna to w pewnym momencie nie mogłam ćwiczyć bo to nasilało ból.

Lekarz zalecił mi najpierw kwas hialuronowy, w razie braku poprawy kolejnym etapem miał być zabieg kriolezji. Zdecydowałam się przejść “blokadę diagnostyczną”- kwalifikującą do tego zabiegu. Po tej iniekcji mój ból na kilka godzin wycofał się całkowicie. Cztery dni później przeszłam zabieg kriolezji.

Teraz wylatuję i czuję, że ból biodra nie popsuje mi tego ważnego wyjazdu!

Barbara Swan 49 lat

Grażyna Stefaniak 65 lat

Trafna diagnoza uratowała mnie przed operacją

Całe szczęście, że pomimo tego dokuczliwego bólu zdecydowałam się na podróż i przyjechałam ze Śląska do Warszawy, po pomoc od lekarza zajmującego się nieoperacyjnym leczeniem bioder i kręgosłupa.

Nie spałam już od 4 miesięcy, ostry ból biodra nie dawał mi zasnąć i budził każdorazowo przy próbie obrócenia się z boku na bok. Ból promieniował od pośladka, bokiem nogi, aż do stopy. Przyjmowałam masę leków przeciwbólowych, bolał mnie żołądek. Lekarz ze Śląska stwierdził, że żeby pozbyć się bólu trzeba wymienić biodro na endoprotezę. Nie mogłam pogodzić się z widmem operacji dlatego zdecydowałam się skonsultować z kolejnym specjalistą.

Na pierwszej wizycie w CRS Clinic lekarz poddał w wątpliwość, że źródłem moich problemów jest biodro. Zlecił wykonanie rezonansu podejrzewając, że to kręgosłup jest przyczyną bólu całej nogi.
Lekarz wzbudził moje zaufanie, więc wykonałam badanie i przyjechałam na drugą wizytę.

Miałam wykonane ponownie USG oraz blokadę przeciwbólową. Po blokadzie poproszono mnie o pozostanie w klinice, miałam za zadanie zgłosić lekarzowi po 30 min. czy moje objawy się wycofały. Byłam bardzo zadowolona, bo zastrzyk spowodował, że noga całkowicie przestała boleć! To był sygnał, że kwalifikuję się do zabiegu kriolezji, czyli zamrażania przewodzenia bólu.

Kriolezję wykonano od razu, tego samego dnia. Cały zabieg trwał około godziny. Wykonywał go ten sam lekarz. Miałam znieczulenie miejscowe i przez cały zabieg lekarz ze mną rozmawiał. Pytał czy teraz czuję ból czy nie. Atmosfera była bardzo przyjazna. Po zabiegu od razu wstałam i mogliśmy wracać do domu.

Kilka tygodni po kriolezji lekarz zadzwonił, żeby przeprowadzić tele wizytę. Pytał o objawy i moje samopoczucie. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Jestem wdzięczna lekarzowi za skuteczne działanie. Nie czuję bólu i nie muszę brać doustnych leków przeciwbólowych.
Pozdrawiam serdecznie cały zespół lekarzy i pielęgniarek z CRS Clinic. Dziękuję, że mi pomogliście.

blokada stawów krzyżowo biodrowych

Krystyna Pokojowczyk 72 lata

emerytka

Na ból nie pomogła przebyta operacja kręgosłupa. Pomogła precyzyjna blokada.

Zdecydowałam się szukać pomocy w zabiegach sonochirurgicznych, bo nie jestem w stanie dłużej funkcjonować z takim bólem.

Przeszłam już jedną operację kręgosłupa w 2018 r. Aktualnie nie wykonuję w domu już prawie żadnych czynności, ciężko mi nawet zadbać o samą siebie. Ból jest tak silny, że przyjęłam już 20 zastrzyków, dopiero po 17 zaczęłam odczuwać ulgę. Żołądek mam już zniszczony od leków. Przyjechałam aż z Kalisza, żeby doktor wykonał blokadę pod USG.

Kwalifikacja i zabieg odbyły się na jednej wizycie. Okazało się, że ból pochodzi ze stawów krzyżowo- biodrowych, lekarz zrobił w tym miejscu blokadę. Miałam znieczulenie miejscowe. Od razu po zabiegu wstałam i czułam się bardzo dobrze, mogłam wracać do domu.

blokada zewnątrzoponowa

Bogusława Brodowicz

26 nieprzespanych z bólu nocy. Dziękuję za pierwszą przespaną noc!

Do CRS Clinic trafiłam po 26 dniach męczarni z ostrym bólem kręgosłupa lędźwiowego. Ból był tak silny, że szukałam nawet pomocy na SOR w znanym warszawskim szpitalu. 

Dopiero dzięki blokadzie zewnątrzoponowej kręgosłupa w CRS Clinic poczułam znaczną ulgę. Ból zmalał z 8 do 2-3/10. Zabieg był bolesny, ale dzięki podejściu lekarza i pielęgniarki dało się wytrzymać.

Z całego serca dziękuję za pierwszą przespaną noc po 26 dobach w bólu nie dającym zasnąć.

blokada-stawow-miedzykregowych

Martyna Dominikowska 34 lata

tancerka

Ból wykluczył mnie z pracy. Wycofał się w 100% od razu po zabiegu !

Jestem tancerką pole dance. Taniec to moje życie, startuję w zawodach, prowadzę warsztaty. Ból kręgosłupa wykluczył mnie z pracy. Wystąpił podczas przygotowań do zawodów, nie pozwalał mi na wykonywanie odgięć do tyłu, które są moim “znakiem rozpoznawczym”.

Próbowałam leczyć się u wielu specjalistów, przez 6 m-cy, bez powodzenia. Do CRS przyjechałam z bólem, który zmagałam się codziennie, podczas każdego treningu. Neurochirurg zbadał mnie i zakwalifikował do blokady stawów międzykręgowych.

Cała wizyta z zabiegiem trwała około 40 minut. Po wykonaniu zabiegu od razu poczułam się lepiej. Nie odczuwałam już dolegliwości! Dostałam skierowanie na rehabilitację, żeby usprawnić kręgosłup tak, żebym mogła wrócić do odgięć.

Czeka mnie endoproteza kolana. Obecnie chciałem zmniejszyć ból.

Jestem lekarzem ginekologiem z ponad 40 letnim stażem pracy. Nadal czynnie wykonuję swój zawód. Zmiany zwyrodnieniowe kolan sprawiają mi jednak kłopoty w funkcjonowaniu. Szczególnie dokuczliwy jest ból kolan, kiedy muszę przejść dłuższe dystanse. Pojawia się w okolicy 500 m, często powoduje, że muszę podpierać się, gdy siadam.

Zdecydowałem się poddać zabiegowi kriolezji bo nie mogę pozwolić sobie na dłuższą przerwę w pracy. Moja nieobecność mogłoby skutkować zamknięciem oddziału. Zdaję sobie sprawę, że w przyszłości czeka mnie endoprotezoplastyka, ale świadomie zdecydowałem, że zmniejszenie dolegliwości jest dla mnie teraz najlepszym rozwiązaniem.

Lekarz, na wizycie wykonał blokadę diagnostyczną, która od razu przyniosła mi ulgę w bólu. Zostałem zakwalifikowany do zabiegu kriolezji i poddałem się jej tego samego dnia. Doktor Mateusz wykonał zabieg na oba kolana. Jako lekarz jestem pod wrażeniem rozwoju metod sonochirurgicznych. Cieszę się, że mogłem z nich skorzystać dla siebie i dla moich Pacjentów.

Witold Świechowski

lekarz ginekolog

Marta Matuszewska 64 lata

Ból po wszczepieniu endoprotezy kolana ustąpił po zabiegu kriolezji

Przeszłam gruźlicę stawu kolanowego, miałam dwie operacje (w tym poprawkę) wszczepienia endoprotezy. Niestety obie nie pomogły, cały czas odczuwam ból kolana.

Zgłosiłam się do lekarza w CRS Clinic na zabieg kriolezji. W dniu wizyty kolano bolało mnie na 8-9 w skali do 1-10. Lekarz wykonał tzw. “blokadę diagnostyczną” – zastrzyk, który miał mnie zakwalifikować bądź nie, do zabiegu kriolezji.

To wydaje się niemożliwe patrząc na moją historię ale, od razu na tej wizycie, po podaniu zastrzyku czułam się o niebo lepiej. W tej samej skali to był już ból na poziomie 3-4 na 10! Wcześniej nie mogłam chodzić na dłuższe dystanse niż 200m. Jestem bardzo zaskoczona jak bardzo pomogła mi ta blokada. Dzisiaj, po 2 miesiącach, przyjechałam do CRS Clinic już na sam zabieg kriolezji.

Jestem wdzięczna lekarzowi za te tygodnie bez bólu. Gdybym wiedziała wcześniej o takich metodach, nie byłabym wyłączona z funkcjonowania na tak długo.

Chcę korzystać z życia miejskiego, chodzić do teatru, kina. Wrócić do nordic walking!

 

 

Ewa Mazur 47 lat

Hydrodekompresja to przełom w leczeniu cieśni nadgarstka

Do CRS Clinic trafiłam z polecenia. Koleżanka miała zabieg hydrodekompresji – nieoperacyjnego leczenia cieśni. Ja zmagam się z tym schorzeniem w obu rękach. Prawą rękę miałam operowaną. To był prawdziwy koszmar. Siedem tygodni “wyjętych z życia”. Blizny, długa rehabilitacja. Musiałam opracować nowe sposoby radzenia sobie z rzeczywistością. Kupić wsuwane buty (bo nie mogłam wiązać), nosić legginsy żeby nie musieć zapinać spodni. Miałam sporo trudności z czesaniem włosów. 

Teraz w lewej ręce miałam podobne objawy jak w prawej: drętwieją mi palce 1-3, ból promieniuje do łokcia, nawet do barku. Ciężko utrzymać cokolwiek w rękach, nie ma mowy o dźwiganiu albo precyzyjnych czynnościach jak zapinanie biustonosza. Ból ręki wybudzał mnie w nocy, jest “drewniania”, odrętwiała. Tym razem nie mogłam pozwolić sobie na długie zwolnienie z pracy, awansowałam na nowe stanowisko. 

Zdecydowałam się na hydrodekompresję i mogę powiedzieć, że wizyta przebiegła w bardzo przyjemnej atmosferze. Lekarz zbadał mnie, wykonał USG, cierpliwie wyjaśnił wszystkie “za i przeciw” tej metody. Sam zabieg nie bolał tak bardzo jak myślałam. Miałam rękę znieczuloną zimnem i czułam tylko wkłucie jak podczas zastrzyku. Na ekranie USG widziałam jak nerw “odkleja się” od otaczających tkanek.

Polecam zabieg wszystkim, którym tak jak mi zależy na pozbyciu się bólu i szybkim powrocie do pracy.

Stanisław Kołodziejczyk 67 lat

Cieśń nadgarstka – nie chciałem się operować i znalazłem rozwiązanie!

Po operacji na lewą dłoń na cieśń nadgarstka zostało mi powikłanie w postaci nie domykania dłoni. Jestem obciążony wieloma chorobami, nie chcę się operować. Bardzo chętnie skorzystałem z metody hydrodekompresji. Tym bardziej, że pomogło to mojej koleżance – pielęgniarce. To ona poleciła mi wykonanie zabiegu w CRS Clinic. Nie mogłem dłużej czekać, brak snu był bardzo uciążliwy. Do tego dochodziło nawet wypadanie sztućców podczas jedzenia.

Wszystko odbyło się w ciągu jednej wizyty. Lekarz zbadał, opowiedział o tym czego mogę się spodziewać po zabiegu i wykonał hydrodekompresję.

Polecam wszystkim, którzy tak jak ja, zmagają się z innymi chorobami i nie mogą poddać się operacji a ból jest nie do zniesienia.

Anna Kulenty 55 lat

Moim największym "bólem" był brak snu…

Jestem nauczycielem, mnóstwo czasu spędzam przy komputerze. Moje problemy z drętwieniem dłoni pojawiły się dużo wcześniej. Zwlekałam z wizytą.  Do CRS Clinic zgłosiłam się z objawami już w drugiej dłoni. Nie mogłam jej zacisnąć żeby utrzymać szczoteczkę do zębów lub odłożyć talerz na półkę w kuchni. Największym moim “bólem” był brak snu. Odczuwałam bóle ramion, i dłoni promieniujące do trzech palców. Trułam się środkami przeciwbólowymi. Chciałam poddać się zabiegowi hydrodekompresji, bo nie są mi obce powikłania po zabiegu operacyjnym. Wolę leczenie małoinwazyjne. Jestem zadowolona z przebiegu i efektów hydrodekompresji.

Tadeusz Kosno

Z bólu nie mogłem wytrzymać. Po hydrodekompresji od razu poczułem ulgę.

Ból i drętwienie trzech palców nasilały się tak, że nie mogłem już wytrzymać. Leki przeciwbólowe przestały działać. Ból był w nocy a nawet w trakcie dnia. Miałem wyznaczony termin operacji za miesiąc, ale skorzystałem z hydrodekompresji, bo ból był już nie do zniesienia. Od razu poczułem ulgę w bólu.

Nie mogłam mieć długiego zwolnienia po operacji. Znalazłam hydrodekompresję.

Dokuczało mi drętwienie rąk, szczególnie trzech palców, w nocy po uprzedniej pracy fizycznej. 

Czułam ból, wręcz rwanie. Nie mogłam ułożyć ręki tak, żeby móc zasnąć. Środki przeciwbólowe już dawno przestały działać. W ciągu dnia nie mogłam normalnie funkcjonować- miałam trudności z utrzymywaniem ręki w jednej pozycji jak trzymanie telefonu/kierownicy. 

Bardzo nie chciałam poddawać się operacji. Jestem aktywna zawodowo, nie mogę mieć długiego zwolnienia. Znalazłam tę metodę w internecie. Jestem bardzo wdzięczna lekarzowi za świetnie wykonany zabieg. Po hydrodekompresji bardzo szybko ręka “doszła do siebie”. Była w tak dobrej formie, że nie pamiętałam nawet, że powinnam ją oszczędzać. Nie muszę brać żadnych tabletek. Ulga w 100%!

Marlena Orlik 46 lat

Joanna Kadłubowska 49 lat

pielęgniarka

Ból od roku z powodu zwapnienia. Nieoperacyjny zabieg bardzo pomógł.

Dokuczliwy, przeszkadzający mi w funkcjonowaniu ból barku odczuwałam już ponad rok. Objawy narastały stopniowo, przez kilka lat czułam okresowe pogorszenia. Nigdy nie doznałam żadnego urazu. Mimo tego, bark ruszał się coraz gorzej. Miałam trudności ze zginaniem do przodu i odwodzeniem ręki do boku.

Szukając pomocy z bólem barku trafiam do Warszawy, do ośrodka sonochirurgii – CRS Clinic.

Tam lekarz zbadał moją rękę, zrobił USG, wykrył zwapnienia, które były przyczyną moich dolegliwości. Zaproponował wykonanie barbotażu – zabiegu usunięcia zwapnień pod kontrolą USG. Zabieg został wykonany od razu, na pierwszej wizycie w klinice. Dostałam również skierowanie na rehabilitację. 

Po miesiącu wróciłam na kontrolę. Badanie wykazało rozrzedzenie zwapnień a ja zauważyłam zwiększenie ruchomości barku i zmniejszenie dolegliwości bólowych. 

Kontynuacją leczenia było podanie osocza bogatopłytkowego do przestrzeni podbarkowej. Po tym zabiegu ból wycofał się prawie całkowicie i odzyskałam pełen zakres ruchomości.

Jestem bardzo zadowolona i dziękuję za tak kompleksową opiekę.

Justyna Olejnik

prawniczka

Dotkliwy, narastający ból barku. Po barbotażu problem minął.

Wydaje mi się, że początkiem mojego problemu był uraz barku na wakacjach. Zjeżdżałam na wodnej zjeżdżalni i niefortunnie ułożyłam rękę. Z biegiem czasu ból barku był coraz mniejszy dlatego przestałam zwracać na niego uwagę. Zbagatelizowałam te pierwsze objawy, nie miałam czasu się nimi zająć. W związku z tym, po kilku latach dyskomfort wrócił z podwójnym nasileniem.
Zaczął mi przeszkadzać brak ruchomości i dotkliwy ból, który utrudniał funkcjonowanie.

Już na pierwszej wizycie w CRS miałam wykonane badanie USG i zabieg barbotażu.

Lekarz w obrazie USG zdiagnozował masywne zwapnienie ścięgna mięśnia nadgrzenieniowego. Zwapnienie powodowało tzw. “ konflikt podbarkowy” i dlatego odczuwałam ból i ograniczenie ruchomości, Lekarz zaproponował wykonanie zabiegu sonochirurgicznego – usuwania zwapnień.
Barbotaż przebiegł bardzo sprawnie. Na tej samej wizycie, doktor pod kontrolą USG wydobył z barku zwapnienia. Pokazał mi nawet ilość wypłukanych zwapnień! Zabieg nie był bardzo bolesny. Po wizycie dostałam skierowanie na rehabilitację, żeby pracować nad ruchomością barku i łopatki po to, by dolegliwości bólowe nie wracały.

Przeszłam rehabilitację. Dzisiaj czuję się bardzo dobrze. Bark nie dokucza mi w codziennym funkcjonowaniu. Jestem zadowolona z przebiegu leczenia. Mieszkam za granicą, więc telefonicznie potwierdziłam, że czuję się doskonale! Do CRS Clinic umówiłam mojego Tatę:)

Chodzenie przestało boleć…

Posiadacz dwóch rekordów Guinnessa opowiada, jak zabieg sonochirurgiczny w CRS Clinic polegający na iniekcji kwasem hialuronowym pozwolił mu na powrót do normalnej sprawności.

– Chodzenie przestało boleć – mówi Pan Ryszard.

Ryszard Bazarnik

artysta

Jacek Buchalski 61 lat

własna działalność gospodarcza

Operacja biodra to dużo czasu na dojście do siebie. Zdecydowałem się na podanie kwasu wysokiej jakości.

Nie mogę pozwolić sobie na dłuższą przerwę w prowadzeniu własnej działalności. Dlatego zdecydowałem się na metody nieoperacyjne leczenia bólu biodra.

Mam 61 lat, na co dzień prowadzę własny biznes, nie myślę o przejściu na emeryturę. Powiedziałem lekarzowi, że chcę odsunąć w czasie zabieg operacyjny jak najdalej jest to możliwe. Poddanie się operacji wyłączyło by mnie z pracy na tak długi okres, że prawdopodobnie nie miałbym do czego wracać. Dlatego wybrałem metody nieoperacyjne.

W CRS Clinic przeszedłem dwie wizyty.
Na pierwszej wizycie powiedziałem lekarzowi o bólu bioder i kolan, który towarzyszy mi już od 3 lat, najgorzej jest z lewym biodrem. Bolało przy siedzeniu, chodzeniu, nawet w nocy kiedy chciałem obrócić się z boku na bok. Niepokojące było sporadyczne pojawianie się bólu również w kręgosłupie.

Na pierwszej wizycie lekarz sprawdził jak rusza się moje biodro następnie wykonał USG. W obrazie USG wyszło zniekształcenie głowy kości udowej, nieprawidłowa grubość chrząstki oraz torebki stawowej, zwłóknienie i zwapnienie obrąbka. Powiedział, że kwalifikuję się do zabiegu operacyjnego wszczepienia endoprotezy, któremu ja nie chcę się poddać. Nie mogę pozwolić sobie na brak obecności w pracy, mam duże obawy przed tak inwazyjnym postępowaniem. Chciałem spróbować działać przeciwbólowo i odsunąć zabieg jak najdalej w czasie.
Doktor wykonał więc punkcję stawu oraz zabieg sonochirurgiczny – podał odpowiednio dobrany kwasu hialuronowy. Dodatkowo przepisał mi leki doustne i fizjoterapię.

Na drugą wizytę ( kontrolę) wróciłem po urlopie. Miałem do przekazania doktorowi same dobre wieści. Obawiałem się, że przez ból biodra nie będę mógł spacerować, że sklepy będą za daleko od kwatery i nie dam rady robić zakupów. Na szczęście okazało się inaczej. Ból biodra bardzo zmalał, nawet noce przesypiałem bez bólu. Kilkakrotnie odczułem zakłucia w biodrze, ale ogólnie mój stan znacznie się poprawił. Dzięki temu bardzo odpocząłem a regeneracja była mi bardzo potrzebna bo na co dzień dużo pracuję. Mam 61 lat i prowadzę własny biznes a to bardzo wyczerpujące zajęcie.

Obecnie czekam na kolejną wizytę – zachęcony dobrymi rezultatami, chcę powtórzyć ten zabieg na drugie biodro.

Zabieg sonochirurgiczny pomaga na uwolnienie od bólu?

Do szukania alternatywy operacji zmusiła mnie sytuacja zdrowotna. Niedawno przeszedłem operację usunięcia prostaty. Nie mogę w tak krótkim odstępie czasu mieć kolejnej narkozy. Ból biodra i pośladka bardzo przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu. Rehabilitacja nie pomaga. Musiałem coś z tym zrobić. Chcę wrócić do normalnego życia, biegania jazdy na rowerze.

W CRS CLinic na jednej wizycie lekarz zbadał mnie i wykonał zabieg sonochirurgiczny na biodro i iniekcje w przyczepy mięśni pośladkowego i gruszkowatego. Trwało to około 30 min! Bez narkozy, bez potrzeby ponownej hospitalizacji. Już od razu po zabiegu poczułem ogromną ulgę. Mogłem samodzielnie wrócić do domu.

Jestem bardzo wdzięczny lekarzowi za zaproponowanie takiego rozwiązania.

Andrzej Kijewski 71 lat

aktywny emeryt

Do CRS Clinic wybrałam się przed podróżą. Chciałam, żeby się udała i żeby nie przeszkadzał mi ból biodra, z którym borykam się już przeszło 10 lat. Mam siedzącą pracę, pobolewają mnie też plecy. Lekarze zakwalifikowali mnie do alloplastyki ( wymiany biodra), ale do tej pory nie zdecydowałam się na operację. Niestety nie pomaga mi rehabilitacja. Czuję, że utknęłam w “zamkniętym kole bólu” – chociaż zawsze byłam aktywna to w pewnym momencie nie mogłam ćwiczyć bo to nasilało ból.

Lekarz zalecił mi najpierw kwas hialuronowy, w razie braku poprawy kolejnym etapem miał być zabieg kriolezji. Zdecydowałam się przejść “blokadę diagnostyczną”- kwalifikującą do tego zabiegu. Po tej iniekcji mój ból na kilka godzin wycofał się całkowicie. Cztery dni później przeszłam zabieg kriolezji.

Teraz wylatuję i czuję, że ból biodra nie popsuje mi tego ważnego wyjazdu!

Barbara Swan 49 lat

Grażyna Stefaniak 65 lat

Trafna diagnoza uratowała mnie przed operacją

Całe szczęście, że pomimo tego dokuczliwego bólu zdecydowałam się na podróż i przyjechałam ze Śląska do Warszawy, po pomoc od lekarza zajmującego się nieoperacyjnym leczeniem bioder i kręgosłupa.

Nie spałam już od 4 miesięcy, ostry ból biodra nie dawał mi zasnąć i budził każdorazowo przy próbie obrócenia się z boku na bok. Ból promieniował od pośladka, bokiem nogi, aż do stopy. Przyjmowałam masę leków przeciwbólowych, bolał mnie żołądek. Lekarz ze Śląska stwierdził, że żeby pozbyć się bólu trzeba wymienić biodro na endoprotezę. Nie mogłam pogodzić się z widmem operacji dlatego zdecydowałam się skonsultować z kolejnym specjalistą.

Na pierwszej wizycie w CRS Clinic lekarz poddał w wątpliwość, że źródłem moich problemów jest biodro. Zlecił wykonanie rezonansu podejrzewając, że to kręgosłup jest przyczyną bólu całej nogi.
Lekarz wzbudził moje zaufanie, więc wykonałam badanie i przyjechałam na drugą wizytę.

Miałam wykonane ponownie USG oraz blokadę przeciwbólową. Po blokadzie poproszono mnie o pozostanie w klinice, miałam za zadanie zgłosić lekarzowi po 30 min. czy moje objawy się wycofały. Byłam bardzo zadowolona, bo zastrzyk spowodował, że noga całkowicie przestała boleć! To był sygnał, że kwalifikuję się do zabiegu kriolezji, czyli zamrażania przewodzenia bólu.

Kriolezję wykonano od razu, tego samego dnia. Cały zabieg trwał około godziny. Wykonywał go ten sam lekarz. Miałam znieczulenie miejscowe i przez cały zabieg lekarz ze mną rozmawiał. Pytał czy teraz czuję ból czy nie. Atmosfera była bardzo przyjazna. Po zabiegu od razu wstałam i mogliśmy wracać do domu.

Kilka tygodni po kriolezji lekarz zadzwonił, żeby przeprowadzić tele wizytę. Pytał o objawy i moje samopoczucie. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Jestem wdzięczna lekarzowi za skuteczne działanie. Nie czuję bólu i nie muszę brać doustnych leków przeciwbólowych.
Pozdrawiam serdecznie cały zespół lekarzy i pielęgniarek z CRS Clinic. Dziękuję, że mi pomogliście.

blokada stawów krzyżowo biodrowych

Krystyna Pokojowczyk 72 lata

emerytka

Na ból nie pomogła przebyta operacja kręgosłupa. Pomogła precyzyjna blokada.

Zdecydowałam się szukać pomocy w zabiegach sonochirurgicznych, bo nie jestem w stanie dłużej funkcjonować z takim bólem.

Przeszłam już jedną operację kręgosłupa w 2018 r. Aktualnie nie wykonuję w domu już prawie żadnych czynności, ciężko mi nawet zadbać o samą siebie. Ból jest tak silny, że przyjęłam już 20 zastrzyków, dopiero po 17 zaczęłam odczuwać ulgę. Żołądek mam już zniszczony od leków. Przyjechałam aż z Kalisza, żeby doktor wykonał blokadę pod USG.

Kwalifikacja i zabieg odbyły się na jednej wizycie. Okazało się, że ból pochodzi ze stawów krzyżowo- biodrowych, lekarz zrobił w tym miejscu blokadę. Miałam znieczulenie miejscowe. Od razu po zabiegu wstałam i czułam się bardzo dobrze, mogłam wracać do domu.

blokada zewnątrzoponowa

Bogusława Brodowicz

26 nieprzespanych z bólu nocy. Dziękuję za pierwszą przespaną noc!

Do CRS Clinic trafiłam po 26 dniach męczarni z ostrym bólem kręgosłupa lędźwiowego. Ból był tak silny, że szukałam nawet pomocy na SOR w znanym warszawskim szpitalu. 

Dopiero dzięki blokadzie zewnątrzoponowej kręgosłupa w CRS Clinic poczułam znaczną ulgę. Ból zmalał z 8 do 2-3/10. Zabieg był bolesny, ale dzięki podejściu lekarza i pielęgniarki dało się wytrzymać.

Z całego serca dziękuję za pierwszą przespaną noc po 26 dobach w bólu nie dającym zasnąć.

blokada-stawow-miedzykregowych

Martyna Dominikowska 34 lata

tancerka

Ból wykluczył mnie z pracy. Wycofał się w 100% od razu po zabiegu !

Jestem tancerką pole dance. Taniec to moje życie, startuję w zawodach, prowadzę warsztaty. Ból kręgosłupa wykluczył mnie z pracy. Wystąpił podczas przygotowań do zawodów, nie pozwalał mi na wykonywanie odgięć do tyłu, które są moim “znakiem rozpoznawczym”.

Próbowałam leczyć się u wielu specjalistów, przez 6 m-cy, bez powodzenia. Do CRS przyjechałam z bólem, który zmagałam się codziennie, podczas każdego treningu. Neurochirurg zbadał mnie i zakwalifikował do blokady stawów międzykręgowych.

Cała wizyta z zabiegiem trwała około 40 minut. Po wykonaniu zabiegu od razu poczułam się lepiej. Nie odczuwałam już dolegliwości! Dostałam skierowanie na rehabilitację, żeby usprawnić kręgosłup tak, żebym mogła wrócić do odgięć.

Czeka mnie endoproteza kolana. Obecnie chciałem zmniejszyć ból.

Jestem lekarzem ginekologiem z ponad 40 letnim stażem pracy. Nadal czynnie wykonuję swój zawód. Zmiany zwyrodnieniowe kolan sprawiają mi jednak kłopoty w funkcjonowaniu. Szczególnie dokuczliwy jest ból kolan, kiedy muszę przejść dłuższe dystanse. Pojawia się w okolicy 500 m, często powoduje, że muszę podpierać się, gdy siadam.

Zdecydowałem się poddać zabiegowi kriolezji bo nie mogę pozwolić sobie na dłuższą przerwę w pracy. Moja nieobecność mogłoby skutkować zamknięciem oddziału. Zdaję sobie sprawę, że w przyszłości czeka mnie endoprotezoplastyka, ale świadomie zdecydowałem, że zmniejszenie dolegliwości jest dla mnie teraz najlepszym rozwiązaniem.

Lekarz, na wizycie wykonał blokadę diagnostyczną, która od razu przyniosła mi ulgę w bólu. Zostałem zakwalifikowany do zabiegu kriolezji i poddałem się jej tego samego dnia. Doktor Mateusz wykonał zabieg na oba kolana. Jako lekarz jestem pod wrażeniem rozwoju metod sonochirurgicznych. Cieszę się, że mogłem z nich skorzystać dla siebie i dla moich Pacjentów.

Witold Świechowski

lekarz ginekolog

Marta Matuszewska 64 lata

Ból po wszczepieniu endoprotezy kolana ustąpił po zabiegu kriolezji

Przeszłam gruźlicę stawu kolanowego, miałam dwie operacje (w tym poprawkę) wszczepienia endoprotezy. Niestety obie nie pomogły, cały czas odczuwam ból kolana.

Zgłosiłam się do lekarza w CRS Clinic na zabieg kriolezji. W dniu wizyty kolano bolało mnie na 8-9 w skali do 1-10. Lekarz wykonał tzw. “blokadę diagnostyczną” – zastrzyk, który miał mnie zakwalifikować bądź nie, do zabiegu kriolezji.

To wydaje się niemożliwe patrząc na moją historię ale, od razu na tej wizycie, po podaniu zastrzyku czułam się o niebo lepiej. W tej samej skali to był już ból na poziomie 3-4 na 10! Wcześniej nie mogłam chodzić na dłuższe dystanse niż 200m. Jestem bardzo zaskoczona jak bardzo pomogła mi ta blokada. Dzisiaj, po 2 miesiącach, przyjechałam do CRS Clinic już na sam zabieg kriolezji.

Jestem wdzięczna lekarzowi za te tygodnie bez bólu. Gdybym wiedziała wcześniej o takich metodach, nie byłabym wyłączona z funkcjonowania na tak długo.

Chcę korzystać z życia miejskiego, chodzić do teatru, kina. Wrócić do nordic walking!

 

 

Ewa Mazur 47 lat

Hydrodekompresja to przełom w leczeniu cieśni nadgarstka

Do CRS Clinic trafiłam z polecenia. Koleżanka miała zabieg hydrodekompresji – nieoperacyjnego leczenia cieśni. Ja zmagam się z tym schorzeniem w obu rękach. Prawą rękę miałam operowaną. To był prawdziwy koszmar. Siedem tygodni “wyjętych z życia”. Blizny, długa rehabilitacja. Musiałam opracować nowe sposoby radzenia sobie z rzeczywistością. Kupić wsuwane buty (bo nie mogłam wiązać), nosić legginsy żeby nie musieć zapinać spodni. Miałam sporo trudności z czesaniem włosów. 

Teraz w lewej ręce miałam podobne objawy jak w prawej: drętwieją mi palce 1-3, ból promieniuje do łokcia, nawet do barku. Ciężko utrzymać cokolwiek w rękach, nie ma mowy o dźwiganiu albo precyzyjnych czynnościach jak zapinanie biustonosza. Ból ręki wybudzał mnie w nocy, jest “drewniania”, odrętwiała. Tym razem nie mogłam pozwolić sobie na długie zwolnienie z pracy, awansowałam na nowe stanowisko. 

Zdecydowałam się na hydrodekompresję i mogę powiedzieć, że wizyta przebiegła w bardzo przyjemnej atmosferze. Lekarz zbadał mnie, wykonał USG, cierpliwie wyjaśnił wszystkie “za i przeciw” tej metody. Sam zabieg nie bolał tak bardzo jak myślałam. Miałam rękę znieczuloną zimnem i czułam tylko wkłucie jak podczas zastrzyku. Na ekranie USG widziałam jak nerw “odkleja się” od otaczających tkanek.

Polecam zabieg wszystkim, którym tak jak mi zależy na pozbyciu się bólu i szybkim powrocie do pracy.

Stanisław Kołodziejczyk 67 lat

Cieśń nadgarstka – nie chciałem się operować i znalazłem rozwiązanie!

Po operacji na lewą dłoń na cieśń nadgarstka zostało mi powikłanie w postaci nie domykania dłoni. Jestem obciążony wieloma chorobami, nie chcę się operować. Bardzo chętnie skorzystałem z metody hydrodekompresji. Tym bardziej, że pomogło to mojej koleżance – pielęgniarce. To ona poleciła mi wykonanie zabiegu w CRS Clinic. Nie mogłem dłużej czekać, brak snu był bardzo uciążliwy. Do tego dochodziło nawet wypadanie sztućców podczas jedzenia.

Wszystko odbyło się w ciągu jednej wizyty. Lekarz zbadał, opowiedział o tym czego mogę się spodziewać po zabiegu i wykonał hydrodekompresję.

Polecam wszystkim, którzy tak jak ja, zmagają się z innymi chorobami i nie mogą poddać się operacji a ból jest nie do zniesienia.

Anna Kulenty 55 lat

Moim największym "bólem" był brak snu…

Jestem nauczycielem, mnóstwo czasu spędzam przy komputerze. Moje problemy z drętwieniem dłoni pojawiły się dużo wcześniej. Zwlekałam z wizytą.  Do CRS Clinic zgłosiłam się z objawami już w drugiej dłoni. Nie mogłam jej zacisnąć żeby utrzymać szczoteczkę do zębów lub odłożyć talerz na półkę w kuchni. Największym moim “bólem” był brak snu. Odczuwałam bóle ramion, i dłoni promieniujące do trzech palców. Trułam się środkami przeciwbólowymi. Chciałam poddać się zabiegowi hydrodekompresji, bo nie są mi obce powikłania po zabiegu operacyjnym. Wolę leczenie małoinwazyjne. Jestem zadowolona z przebiegu i efektów hydrodekompresji.

Tadeusz Kosno

Z bólu nie mogłem wytrzymać. Po hydrodekompresji od razu poczułem ulgę.

Ból i drętwienie trzech palców nasilały się tak, że nie mogłem już wytrzymać. Leki przeciwbólowe przestały działać. Ból był w nocy a nawet w trakcie dnia. Miałem wyznaczony termin operacji za miesiąc, ale skorzystałem z hydrodekompresji, bo ból był już nie do zniesienia. Od razu poczułem ulgę w bólu.

Nie mogłam mieć długiego zwolnienia po operacji. Znalazłam hydrodekompresję.

Dokuczało mi drętwienie rąk, szczególnie trzech palców, w nocy po uprzedniej pracy fizycznej. 

Czułam ból, wręcz rwanie. Nie mogłam ułożyć ręki tak, żeby móc zasnąć. Środki przeciwbólowe już dawno przestały działać. W ciągu dnia nie mogłam normalnie funkcjonować- miałam trudności z utrzymywaniem ręki w jednej pozycji jak trzymanie telefonu/kierownicy. 

Bardzo nie chciałam poddawać się operacji. Jestem aktywna zawodowo, nie mogę mieć długiego zwolnienia. Znalazłam tę metodę w internecie. Jestem bardzo wdzięczna lekarzowi za świetnie wykonany zabieg. Po hydrodekompresji bardzo szybko ręka “doszła do siebie”. Była w tak dobrej formie, że nie pamiętałam nawet, że powinnam ją oszczędzać. Nie muszę brać żadnych tabletek. Ulga w 100%!

Marlena Orlik 46 lat

Odczuwasz ból? Nie wiesz co Ci dolega? Zadzwoń i porozmawiaj z konsultantką medyczną.

Zadzwoń 516 167 506

Aleksandra Bloch

konsultantka medyczna

Lekarz radzi

– czyli praktyczne porady (nie tylko) dla Pacjentów

Wkładki ortopedyczne

Zastosowanie korekcyjnych bądź odciążających wkładek ortopedycznych jest bardzo ważnym elementem  uzupełniającym leczenie przez zespół specjalistów. Wady ustawienia stóp w podejściu holistycznym do Pacjenta mają ogromne znaczenie w całym procesie leczenia. Aby wkładka spełniała swoją rolę powinna: być termo-formowalna na całej długości, grubości i szerokości Formowanie wkładki zachodzi za pomocą pistoletu termicznego w temperaturze 300-600°C. Daje […]

Dlaczego prawidłowa mobilność / ruchomość kręgosłupa jest ważna?

Na co dzień uprawiamy (bądź nie!:) różne sporty, biegamy, jeździmy na rowerze, chodzimy na fitness czy siłownię. Zwracamy uwagę na różne aspekty „stanu” naszego ciała. Ilość tkanki tłuszczowej, siła mięśni, wytrzymałość, itp. Jednak naprawdę mało kto ma świadomość jak olbrzymią rolę w tej maszynie, którą jest ludzkie ciało odgrywa kręgosłup. Zwykle przypominamy sobie o nim, […]
Powięź

Powięź. Co to jest taśma mięśniowo-powięziowa?

Powięź. W ostatnich latach bardzo popularne stało się pojęcie taśm mięśniowo – powięziowych, nazywanych również łańcuchami (ang. Anatomy Trains). Jest doskonale znane zarówno wśród fizjoterapeutów, jak i lekarzy czy sportowców. Czym właściwie są taśmy mięśniowo – powięziowe? I skoro tak dużo się o nich słyszy – czy jest to przełomowe odkrycie ostatnich lat? Koncepcję łańcuchów […]
Zobacz więcej porad

Skontaktuj się z nami